wtorek, 28 lipca 2015

Dwa lata z Exkonsumpcją




Witam w piękny wtorkowy poranek!:)

Dzisiejszym postem chciałabym przypomnieć, że blog Exkonsumpcja już za chwilkę skończy dwa lata. Dwa! W tym czasie powstało dla Was 155 postów i napisaliśmy 735 komentarzy!

Blog nie jest jakimś fejmem w internetach, ale jednak statystyki od jakiegoś czasu powoli i systematycznie drepczą w górę - dlatego dziękuję tym, którzy tutaj wracają i tym, którzy polecają mojego bloga innym i tym, którzy do mnie piszą z pytaniami. To dzięki Wam cały czas pojawia się w głowie myśl: napiszę dzisiaj posta!

Dzisiaj w ramach uczczenia tych dwóch lat przypominam 5 najpopularniejszych tekstów i 5 moich ulubionych postów.



5 NAJCZĘŚCIEJ CZYTANYCH:

1. Styl paryski, styl francuski...

2. 6 miesięcy bez zakupów - moje powody i zasady

3. Capsule Wardrobe i Project 333, czyli znowu zaczynam :)

4. Jak kupować mniej, a lepiej

5. MOJA SZAFA: ile mam ciuchów, ile kosztowały, czy chcę zmniejszyć tą liczbę?




5 MOICH ULUBIEŃCÓW:

1. 5 rzeczy, których nie zrobię w 2015 

2. Jak przez ROK nie musieć pracować

3. Byle do piątku?

4.5 powodów dlaczego kawalerki rządzą!

5. 5 składników luksusowego życia



I tak jakoś po cichu uświadomiłam sobie, że ten blog mnie więcej nauczył i bardziej zmienił, niż rok pracy w korpo. Tutaj nie ma miejsca na kopiuj-wklej, chcesz wszystko robić coraz lepiej, szybciej, ładniej. Gdyby nie blog, nawet bym nie wiedziała, jakie ustawienia ma mój aparat fotograficzny, ani co to jest Adobe Illustrator. Także opłacało się włożyć w bloga serce i pracę, nawet jeśli bezpośrednio na tym nie zarabiam.


Wiecie co sobie jeszcze sobie uświadomiłam? Że przez te dwa lata nigdy nie byłam na urlopie od blogowania! Nigdy chyba nie było na blogu przerwy dłuższej niż 9 dni, a wtedy po prostu rozwaliła mnie grypa. Więc nie ma lepszego momentu niż teraz, żeby oznajmić dwa tygodnie wakacji od Exkonsumpcji. Wracam koło połowy sierpnia z nowymi pomysłami :)



Jeśli ktoś będzie za mną bardzo tęsknił znajdzie mnie na #KARIEROWNI, szczególnie polecam ostatnio popełniony post O TALENCIE i karierowniowego Insta, na którym znajdzie się sporo fot z naszych podróży :)

Trzymajcie się ciepło :)



4 komentarze:

  1. Ja ze swojej strony mogę podziękować, że publikowałaś swoje prace i widziałam ogromny postęp pomiędzy każdym następnym rysunkiem. Między innymi dzięki Tobie, wróciłam do dawnej pasji.
    W ostatniej chwili zrezygnowałam ze studiów na ASP na rzecz bardzo męskiego kierunku na polibudzie, obiecując sobie, że tworzeniem mogę zajmować się w wolnych chwilach, a za coś żyć trzeba, co skończyło się tym, że przez 5 lat nie miałam w ręku pędzla. Nie żałuje, że wybrałam studia techniczne, natomiast żałuję, że porzuciłam coś bardzo mi bliskiego. Nie z braku czasu ale z powodu czystego zaniedbania.

    Jeszcze raz dziękuję i życzę dalszych sukcesów.
    Dzień bez szkicowania to dzień stracony!

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyłączam się do słów Ani, widze Twoje postępy i buduje nie to bardzo, bo udowadnia, że praktyka czyni mistrza. Od siebie dodam jedynie, że jesteś dla mnie niesamowita inspiracją, wielbię dzień kiedy znalazłam Twojego bloga, bo jest jednym z moich ulubionych :) Trzymam kciuki za "Karierownie", mam nadzieję, że odniesiecie sukces na jaki zasługujecie! :) pozdrawiam CIEPŁO- Natalia

      Usuń
    2. Wielkie dzięki Dziewczyny za tak ciepłe słowa :) Robi się człowiekowi od razu cudownie, jak cos takiego przeczyta :)

      Usuń
  2. Bardzo mnie się podoba w Tobie to, ze prowadzisz bloga bez takiego "wewnętrznego wymuszenia". Ot tak dzielisz się przemyśleniami, filozofią, kiełkującymi pomysłami na siebie, życie. Nie atakujesz czytelnika nachalnymi okienkami "polub mnie", nie lamentujesz na brak komentarzy. Tu jest miło i przytulnie.

    Zaglądałam na Twego bloga, gdy zaczynałaś, potem porzuciłam czytanie a od niedawna jesteś w ulubionych znów. Ktoś polecił Ciebie na forum oszczędzamy. Zajrzałam i się zdumiałam jak się mentalnie zmieniłaś. Jak te Twoje przemyślenia, poszukiwania siebie wpłynęły na to, kim jesteś dziś (a to przecież nie koniec drogi, to jeszcze początek ;)). Pierwsze wpisy to mam wrażenie, były to takie nieśmiałe zapytania skierowane do samej siebie. A dziś widać, ze na wiele pytań odpowiedz uzyskałaś i wiesz coraz lepiej czego od życia oczekujesz.

    Można by wysnuć wniosek - chcesz być pewniejsza siebie - odkrywaj siebie :)

    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...