poniedziałek, 28 października 2013

Mocna baza ubraniowa.

Miało być o czymś innym, czyli o moim minimalistycznym odchudzaniu. Pierwsze efekty już są, ale postanowiłam wstrzymać się z chwaleniem do czasu aż upłynie równy miesiąc od rozpoczęcia całej akcji. Dlatego dzisiaj zaprezentuję coś odnalezionego w czeluściach internetu. A chodzi o to:

źródło: stylowi.pl

Jest to przykład autentycznego ubraniowego geniuszu. 13 sztuk daje nam 15 kombinacji. Ładnych i stylowych kombinacji do tego. Ktoś jeszcze twierdzi, że ograniczenie się do 33 ubrań to szaleństwo. Ja zamierzam brać przykład z tej dziewczyny, oczywiście dostosowując zestaw pod siebie (żywię straszną niechęć do białych spodni, szczególnie w okresie jesienno-zimowym). To chyba najbardziej namacalny dowód na to, że da się wyglądać dobrze nie rujnując się finansowo i nie zapychając swojej szafy po brzegi. Co Wy myślicie na ten temat?

2 komentarze:

  1. Wpadłam tu przez Twój komentarz u mnie. Zakupoholizm nigdy nie gościł w moim życiu, natomiast sama wprowadzam zdrowsze nawyki zakupowe, więc chętnie zaobserwuję Twój blog. Masz może profil na bloglovin? :) Lubię być na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Profil niby jest, aczkolwiek moja orientacja w blogowych dodatkach jest niewielka :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...