poniedziałek, 25 maja 2015

Liczy się działanie, a nie narzekanie! (nie, to nie jest wpis o polityce...)








Piszę do Was pełna podziwu dla pewnego człowieka. Spokojnie - nie jest to nasz nowy Prezydent. Ani nasz stary Prezydent. Ani w ogóle żaden polityk (chyba wszyscy mamy dosyć politycznych agitacji na dłuższy czas). Jest to mój kolega ze studiów.


Czym mnie zadziwił?

Cóż, to nie jest facet z gatunku tych, co się zadowolą pokoikiem u rodziców i byle jaką pracą. Ten typ prowadzi dwie firmy, udziela się w sporej ilości organizacji i jeszcze ma czas na swoje dosyć wymagające hobby. Jestem pewna, że o tym człowieku będzie kiedyś głośno.
Ale mój absolutny szacunek zdobył kilka dni temu, kiedy zorganizował jednoosobową akcję sprzątania lasu, czyli po prostu zabrał duży worek na śmieci i zaczął je zwyczajnie zbierać. Bez specjalnej okazji i pochwał. Tylko po to, żeby w jego ukochanym miejscu było ładniej.





Należę do osób, którym syfiarstwo pewnej części ludzkości niesamowicie przeszkadza, bo czy to taki wielki problem wyrzucić opakowanie po wafelku i zgaszonego peta do śmietnika? Ale kończy się u mnie na oburzeniu, kiedy widzę śmieci na chodniku lub śmieci na górskim szlaku. Brzydzimy się zbierać cudze śmieci, jesteśmy na to zbyt dumni, a poza tym to nie my naśmieciliśmy - my jesteśmy kulturalni i takich rzeczy nie robimy.

Tylko szkoda, że takie podejście nic nie zmieni. Czasem trzeba przełknąć głupią dumę, zabrać wór i pozbierać ten syf, którego nas mierzi. I nie chodzi o śmieci. Chcemy, żeby było lepiej, ładniej, bogaciej, przyjemniej? To musimy coś sami zrobić w tym kierunku, a nie czekać aż inni posprzątają. Musimy się ruszyć. Musimy coś zrobić. Coś więcej niż tylko stękanie pod nosem. Nawet coś malutkiego, bo jestem pewna, że nawet małe zmiany mogą dać wielki rezultat. Amen.

P.S. Zdecydowałam się ruszyć z akcją 6 Miesięcy Bez Zakupów - zasady do końca tygodnia powinny się pojawić na blogu.

Drugie P.S. : może nie wiecie, ale uruchomiłam drugiego bloga. Nie, nie tego z rysunkami. Tego założę za jakiś czas. #KARIEROWNIA jest póki co w powijakach, ale docelowo ma być miejscem w którym będę się dzielić całym moim skupiskiem wiedzy na temat kobiecej kariery, CV, własnej firmy (do której powolutku zmierzam), czy pracy nad wizerunkiem. Zainteresowane zapraszam!




1 komentarz:

  1. Też nie lubię nieporządku. Brawa dla Twojego kolegi. Powodzenia w akcji "6 Miesięcy Bez Zakupów"i w prowadzeniu bloga "KARIEROWNIA".

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...