O Capsule Wardrobe już pisałam, ale temat
zaczyna mnie coraz mocniej wciągać. Wizja wyglądania dobrze ZAWSZE kusi. Wizja
nietracenia czasu na zastanawianie się „w co by się tu dzisiaj ubrać?” TEŻ.
Dlatego ruszyła powolna restrukturyzacja mojej szafy. Cel? Eliminacja ciuchów,
w których czuje się jak uboga krewna.
Dlatego dzisiaj mam serię wyszperanych w goglach różnych szaf w kapsułce. A nuż wyciągnie się z tego jakaś mała inspiracja. Poza tym
podoba mi się taka spójność i wzajemne uzupełnianie się poszczególnych
elementów.
Ale jak stworzyć taką fajną modową układankę? No cóż, na myśl przychodzi mi kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.
JAKOŚĆ, A NIE ILOŚĆ
|
Wybieraj tylko rzeczy, które podobają Ci się na 100%. Za którymi
szalejesz. Selekcjonuj. Ubrania i trendy. Odrzuć bez wahania wszystko, co
jest tylko „ok”, albo „prawie idealne”.
|
STYL
|
No właśnie – jeśli chcesz mieć w szafie tylko
rzeczy, dla których straciłaś głowę, to musisz wiedzieć, co Ci pasuje.
Przeglądaj strony, blogi, czasopisma, podpatruj dobrze ubrane kobiety i
mierz, mierz i jeszcze raz mierz różne ciuchy.
|
WYGODA
|
We wszystkich swoich ciuchach powinnaś być w
stanie biegać, skakać, spacerować, tańczyć… Dobrze, żeby tyczyło się to też
butów, a przynajmniej kilku par. Wszystko powinno być funkcjonalne,
komfortowe. A jeśli coś obciera, gryzie i drapie albo obciska, to czas się z
tym rozstać.
|
AUTENTYCZNOŚĆ
|
Nie daj się zaszufladkować. Nie zawsze musisz się
nosić zgodnie z biurowym dress codem. Nie na każdą okazję pasuje długo
hipisowska sukienka. Albo dresowa bluza. Ale są okazje, kiedy są jak
najbardziej ok. Najważniejsze, żeby wszystko pasowało do Ciebie i do okazji.
|
INWESTYCJA
|
Stworzenie dobrej capsule wardrobe to inwestycja.
Głównie czasu, który trzeba poświęcić na szukanie inspiracji i przeglądanie
asortymentu sklepów. Ale też pieniędzy, bo dobre jakościowo ciuchy
najczęściej nie należą do najtańszych. Chyba, że masz świetny ciucholand w
okolicy.
|
ROZWÓJ
|
Nawet jeśli stworzysz już idealną szafę w kapsułce,
to przecież nie będzie ona służyć wiecznie. Rozwijaj się, oglądaj, testuj,
próbuj nowych rzeczy. Zmieniają się trendy, ale zmieniają się przede
wszystkim Twoje potrzeby. I to przede wszystkim do nich musisz dostosować
swoją szafę.
|
Jakiś czas temu przyczytałam tutaj post o casule wardrobe i dało mi to do myślenia, że mimo całkiem zasobnej szafy często nie mam pojęcia co na siebie włożyć. Dlatego postanowiłam coś z tym zrobić. Zakupy zredukowałam do minimum. Staram się szukać rzeczy idealnych i muszę powiedzieć, że idzie mi coraz lepiej. Dzięki temu, że nie kupuję wielu rzeczy to mogę sobie pozowlić na rzeczy lepszej jakości, a co za tym idzie droższe.
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo lubię tu zaglądać i czytać Twoje notki=)
Miło mi :) I ciesze się, że moja notka zainspirowała Cię do zmiany :)
UsuńBardzo spodobało mi się zdania:" Wybieraj tylko rzeczy, które podobają Ci się na 100%. Za którymi szalejesz." i "Stworzenie dobrej capsule wardrobe to inwestycja. Głównie czasu. "
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać. Za którymi SZALEJESZ.... :-) Nie mniej !