tag:blogger.com,1999:blog-6350578236923498030.post1718006156838078352..comments2023-09-26T10:17:19.012+02:00Comments on exkonsumpcja: Pieniądze szczęścia nie dają.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/12931825826435816022noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-6350578236923498030.post-88126877871587646992014-08-03T18:57:32.699+02:002014-08-03T18:57:32.699+02:00Bezrobocie niestety. Przynajmniej u mnie. Bezrobot...Bezrobocie niestety. Przynajmniej u mnie. Bezrobotnym trzeba potrafić być - mieć jakiś cel, na który poświęci się czas poza szukaniem pracy. Inaczej, kiedy ofert pracy brakuje człowiek wpada w rozpacz. I zaczyna myśleć, że coś z nim nie tak.<br />Znienawidzona praca to jednak konieczność ruszenia się z domu, wstania rano i wytuszowania rzęs, pogadania z ludźmi o tym, kiedy rzucimy tę cholerną robotę i zaczniemy spełniać swoje marzenia :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12931825826435816022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6350578236923498030.post-24007242899981200542014-07-31T17:08:00.772+02:002014-07-31T17:08:00.772+02:00Całkiem prozaicznie rzecz ujmując - ćwiczenia wyzw...Całkiem prozaicznie rzecz ujmując - ćwiczenia wyzwalają podobno endorfiny - ale to tylko to całkiem prozaiczne ujęcie. <br />Przez ostatni rok męczyła mnie przykra myśl o tym, że ludzie pracują nienawidząc swojej pracy - tak było właściwie od zawsze, i pewno nie zmieni się szybko. Doświadczenie tego na własnej skórze leczy człowieka z dziecinnych marzeń o byciu strażakiem czy lekarzem - zmienia też podejście do pieniędzy.<br /><br />Zastanawiam się (coraz częściej) co bardziej człowieka wyniszcza - bezrobocie, czy praca, której nienawidzi...Anonymousnoreply@blogger.com